Prawo do bycia zapomnianym

Mit związany z RODO to prawo do bycia zapomnianym na każde żądanie.

– Rzeczywiście prawo do bycia zapomnianym w bazie danych nie przysługuje na żądanie każdego. Są sytuacje np. w bazie PESEL czy dokumentacji medycznej, gdzie dane wrażliwe muszą być przechowywane i nie można ich wymazać z historii. Prawo do bycia zapomnianym to nie jest prawo, które ma zakłamywać rzeczywistość czy zacierać historię – przekonywał Kawecki.

Od 25 maja do Ministerstwa Cyfryzacji wpłynęło ponad 100 żądań prawa do bycia zapomnianym, z czego zdecydowana większość była bezzasadna, bo dotyczyła danych w rejestrach PESEL czy akt stanu cywilnego. Te dane są gromadzone i przechowywane dożywotnio.

Szkolenia z RODO nie są obowiązkowe

Innym mitem, z którym chce rozprawić się ministerstwo, jest to, że rozporządzenie wymaga specjalnych szaf RODO, krat w oknach, nakładek na komputery czy specjalnych niszczarek RODO.

– Absolutnie rozporządzenie nie wymaga zakupu jakichś specjalnych urządzeń czy sprzętów – mówił Kawecki.

Przestrzegał też przed oszustami, którzy naciągają przedsiębiorców czy urzędników na odpłatne szkolenie z RODO.

– Takie szkolenia nie są obowiązkowe. Znamy także przypadki ataków hakerskich związanych z RODO na przykład wysyłaniem maili z żądaniem potwierdzenia danych – mówił.